Wpisy archiwalne w kategorii

Geocaching

Dystans całkowity:721.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:56
Średnia prędkość:22.59 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:5409 m
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:51.52 km i 2h 16m
Więcej statystyk

Kobiór - Geocaching

Sobota, 14 maja 2011 · Komentarze(3)
Cel był dość ambitny - 3 kesze w okolicach Kobióru. Wynik już nie napawa optymizmem. Nie znalazłem ani jednego. Ale w sumie i tak realny był tylko jeden. Pozostałe dwa okazało się, że gdzieś zaginęły. Przynajmniej zwiedziłem nowe miejsca;) Oto one:

Kobiór - obelisk na terenie byłej bazy rakietowej © ardian


Jednostka podlegała 1 Śląskiej Brygadzie Rakietowej OP w Bytomiu. Rozformowana w 1989r. Baza została opuszczona w 2001 r. Nie zwiedzałem wnętrza budynku. Na jednej ze ścian widnieje napis i strzałka kierujące do schronu. Jeszcze muszę tam wrócić spenetrować te zakamarki;)
Kobiór - była baza rakietowa © ardian

Kobiór - była baza rakietowa © ardian

Kobiór - budynek byłej bazy rakietowej © ardian


Tutaj znajdował się magazyn rakiet. Rakiety przewoziła suwnica o czym świadczą szyny pod sufitem i napis na jednej ze ścian "Miejsce postoju suwnicy". Dzisiaj oprócz tego są inne graffiti, owoce wesołej twórczości zapewne okolicznej młodzieży;)
Kobiór - magazyn rakiet © ardian

Kobiór - śluza © ardian


Szukałem skarbów, ale nie znalazłem...

Poniedziałek, 9 maja 2011 · Komentarze(0)
Chciałem poszukać dwóch skrytek. Niestety porażka. Ani jednej nie odnalazłem. Miejsce ukrycia pierwszej znalazłem, ale samą skrzynkę ktoś sobie przywłaszczył. Do drugiej nie dojechałem bo już było zbyt późno.

Po lesie

Sobota, 2 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Przejechałem się w poszukiwaniu kesza w okolicach Rybnika, ale nie znalazłem. Postanowiłem więc pokręcić się po lesie. Okazało się, że są to całkiem przyjemne tereny, mocno interwałowe miejscami. Niestety ślad przejażdżki skasowałem podczas zabawy w jego obrabianie, przepadł...

Okolice Rybnika

Niedziela, 20 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Geocaching
Z racji tego, że trochę dzisiaj chłodniej to ubrałem się cieplej. Skarpety założyłem cieplejsze trekkingowe, ale niestety nie dały rady. Po godzinie już czułem chłód. Do tego w lesie mokro i buty trochę przemokły. Ale mimo wszystko kolejny kesz odnaleziony;)