Trening z Pik'ami

Środa, 22 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Pogoda była świetna, ale mimo wszystko nie upalnie więc ubrałem dwie koszulki. W drodze do Żor omal nie rozjechał mnie autobus. Z przeciwka jechał samochód osobowy a z tyłu nadjeżdżał autobus i nie chciało mu się zwalniać za mną więc zabrał się za wyprzedzanie. Przejeżdżał dosłownie 20cm obok mnie. Całe szczęście, że ze strachu skręciłem na pobocze, bo gdybym zjechał odrobinę w lewo to kto wie czy nie wpadłbym mu pod tylne koła. Piep... ignorant! Później już na bocznej, wąskiej uliczce, jakiś cwaniaczek w czerwonym golfie tak bardzo się śpieszył, że musiał chamsko pchać się przede mnie tuż przed przejazdem kolejowym. A że ten przejazd jest bardzo nierówny, maksymalnie zwolnił na nim. I tu ja go wyprzedziłem i przez kilkaset metrów musiał jechać za mną;P Ale to jeszcze nie koniec. Jakiś dziadek cofał swoim Cinquecento nie patrząc na to co się dzieje wokół niego. Jakby tylko on był w tej chwili na drodze. Wyjeżdżał ze swojego podwórka i zajechał mi drogę tak, że musiałem gwałtownie wyhamować. Całe szczęście pozostała część drogi do Żor przebiegła bez podobnych numerów. Tradycyjnie zebraliśmy się na rynku. Kiedy zjawili się wszyscy ruszyliśmy w drogę. Przejechaliśmy okolicami Roju, Borynii, Krzyżowic, Warszowic, Baranowic i wróciliśmy do Żor. Było trochę szosy, trochę terenu, pies przewodnik biegnący przed nami, którego później z Przemkiem chcieliśmy dogonić ale wystraszył się i zwiał w pola, i jakaś dziewczyna na skuterze za którą puściliśmy się jak gepardy za antylopą;D Wróciliśmy na rynek i tam się rozjechaliśmy w swoje strony. Bbyła już 19:50. Zrobiło się chłodno, a ja nie zabrałem ze sobą rękawków. Całe szczęście, że założyłem dwie koszulki. Temperatura spadła do 12st. Zmarzłem trochę ale przynajmniej miałem dobry pretekst żeby się śpieszyć. W drodze powrotnej spotkałem jeszcze "kolegę" z czerwonego golfa, ale obyło się już bez niespodzianek.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzws

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]