Kyndra
Czwartek, 7 maja 2009
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
Znowu słońce zaświeciło. Wróciłem z pracy, szybko się przebrałem i ruszyłem na ostatnią jazdę przed sobotnim maratonem. W piątek już tylko serwisowanie roweru. Pojechałem do lasu Kyndra potrenować trochę w terenie. Zrobiłem kilka okrążeń i wróciłem do domu. Zrobiło się już chłodniej. Założyłem jeszcze bluzę, plecak i pojechałem do rowerowego po żele i batoniki. Tam dowiedziałem się o zawodach w Jastrzębiu, które odbędą się 17.05. Hmm, już chyba wiem gdzie będę jeździł w przyszłą niedzielę;)