O w mordewind...

Poniedziałek, 1 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km
Moje pierwsze wyjście w tym roku. Miałem spore obawy do czających się chmur. Raz nawet wycofałem się bo zaczęło kropić. Jednak kilkanaście minut później przejaśniło się i postanowiłem spróbować. Wiatr szalał w najlepsze. Zdecydowanie lepiej jechać pod wiatr niż jak wieje tak mocno z boku. Rzucało mną niesamowicie. Ale starałem się jechać jak najwięcej bocznymi ulicami żeby unikać konfrontacji z wyprzedzającymi autami. Trasa: Borynia - Rój - półmetek na obwodnicy w Żorach - Rój - Borynia - Dubielec

Komentarze (2)

Ale trzeba zauważyć, że czasami było też w plecy, no i na kabanosach;P

AdRiano 15:36 wtorek, 2 marca 2010

W mordewind a średnia 26km/h ;P
To jestem ciekawy jak będziesz szalał na maratonach :)

Lipton 10:46 wtorek, 2 marca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]