Kaczyce, Hażlach...

Środa, 25 sierpnia 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Pierwsze wyjście po wypadku. Koło wprawdzie jeszcze się składa, ale Monika pożyczyła mi swojego;) Ona ma v-brake'i, ale na szczęście piasty są z mocowaniem na tarczę.

Trasa: po raz pierwszy jak widać na załączonej mapie;)
/

Komentarze (2)

Tak? To następnym razem wpadnę na herbatkę;)
Oczywiście Wielunia, i mam nadzieję, że pozostałych edycji, nie odpuszczę:D

AdRiano 09:09 czwartek, 26 sierpnia 2010

Chyba gdzieś obok mojego domu przejeżdżałeś:)
Dobrze ze po wypadku już dobrze. Rozumiem, że Wieluń będzie zaliczony?;)

Tomciox 21:51 środa, 25 sierpnia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]