Do Karviny na lody

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(0)
Z zeszłorocznego wypadu do Karviny zostało mi trochę koron. Szkoda żeby się zmarnowały, więc wyskoczyliśmy sobie z Moniką na 'zmarzliny'. Tam na rynku są naprawdę niezłe i wielkie. Nam zdecydowanie wystarczy velka zmarzlina, wielkości naszego dużego loda. Ale są jeszcze giganty i tych to ja nie wiem do czego porównać. One są chyba 2x większe od dużego 8)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]